Przedsiębiorcy zadowoleni z otwarcia centrów handlowych

Retail Institute: Przedsiębiorcy zadowoleni z otwarcia centrów handlowych apelują o wsparcie, by wrócić do stabilnego funkcjonowania

  • Powrót do niedziel handlowych w pełnym wymiarze, pozostawienie otwartych galerii również po świętach, a także ulgi podatkowe i ZUS oraz tzw. wakacje kredytowe dla najemców i właścicieli centrów handlowych – to najpilniejsze potrzeby, dostrzegane przez branżę handlową.
  • Branża centrów handlowych jest ważnym ogniwem w systemie podatkowym, zarówno na poziomie lokalnym jak i krajowym. Dodatkowo, co niezwykle istotne, daje zatrudnienie tysiącom pracowników. Jeśli uzyskamy wsparcie, to z pewnością krajobraz po lockdownie będzie wyglądał lepiej. /Renata Kinde – Czyż, Prezes Zarządu Metro Properties Polska
  • Funkcjonowanie naszej branży odbywa się w pełnym reżimie sanitarnym. Centra już od marca tego roku zainwestowały w wyjątkowe środki bezpieczeństwa, by zakupy były bezpieczne zarówno dla sprzedawców jak i klientów. Można śmiało powiedzieć, że obecnie to jedne z bezpieczniejszych miejsc w naszej nowej, pandemicznej rzeczywistości. /Ada Walentek, Dyrektor Generalna Ceetrus Polska

Przedsiębiorcy skupieni wokół Retail Institute z ulgą przyjęli decyzję o otwarciu centrów handlowych od 28 listopada 2020 r. Czwarty kwartał zawsze był w handlu najważniejszym okresem w roku więc przywrócenie większości funkcji galerii pozwoli ich najemcom na częściowe nadrobienie strat spowodowanych zamknięciem, ale i stwarza szansę by uchronić się przed upadłością oraz masowymi zwolnieniami pracowników. Nadal w dramatycznej sytuacji pozostaje gastronomia, rozrywka i branża fitness – niezwykle ważna grupa najemców centrów handlowych, która nie może pozostać bez znaczącego wsparcia ze strony państwa.

Stopniowy powrót do stabilnego funkcjonowania branży handlowej będzie możliwy jedynie dzięki uruchomieniu pakietu działań pomocowych dla całego ekosystemu centrów handlowych, który po raz drugi został praktycznie wyłączony z możliwości generowania przychodów przy i tak spadającej liczbie klientów i wysokości obrotów.

– W branży panuje dużą niepewność. Decyzję dotyczącą zamknięcia galerii handlowych uważaliśmy za przedwczesną i nieuzasadnioną, dlatego tę o ponownym otwarciu przyjęliśmy z nieukrywaną ulgą. Listopad jest stracony – spadki zarówno frekwencji jak i obrotów w tym miesiącu są oczywiste i trudne do odpracowania. Pod znakiem zapytania pozostaje grudzień. Ogromną obawę budzi styczeń i luty dlatego z całą mocą apelujemy już dziś, aby nie zamykać obiektów handlowych po świętach, a branżę, która zatrudnia w Polsce setki tysięcy pracowników, otoczyć parasolem ochronnym. Jeżeli nie ma to na środków – pozwolić jej po prostu pracować – mówi Anna Szmeja, Prezes Retail Institute.

Sytuacja w branży centrów i sieci handlowych jest nadal trudna. W monitorowanych przez Retail Institute 140 centrach handlowych, w okresie od stycznia do 15 listopada, w porównaniu do analogicznego okresu 2019 roku, najwyższe spadki odwiedzalności odnotowały centra duże (-32,3 proc.), średnie (-28,1 proc.) oraz małe (-26,8 proc.) co miało bezpośredni wpływ na osiągane przez najemców wyniki finansowe. Średni obrót z metra na koniec września 2020 roku był nieznacznie wyższy w centrach dużych (588,8 zł; tj. -26,5 proc niższy niż w tym samym okresie 2019 roku) niż w średnich (584,5 zł; th. -22,2 proc. r/d/r). W centrach małych wyniósł natomiast 496,2 zł, czyli 26,1 proc. mniej niż w tym samym okresie 2019r. Od maja do połowy września, branża mozolnie odpracowywała wyniki.

Renata Kinde – Czyż, Prezes Zarządu Metro Properties Polska: Branża centrów handlowych jest ważnym ogniwem w systemie podatkowym, zarówno na poziomie lokalnym jak i krajowym. Dodatkowo, co niezwykle istotne, daje zatrudnienie tysiącom pracowników. Jeśli uzyskamy wsparcie, to z pewnością krajobraz po lockdownie będzie wyglądał lepiej. Branże, które ucierpiały najbardziej, to rozrywka: kina, place zabaw, gastronomia czy biura podróży. Jednak pamiętajmy, że pandemia nie przyniosła wygranych w naszej branży. Wszyscy uczestnicy rynku zostali poddani próbie, z której nie sposób wyjść zwycięsko.

James Turner, Dyrektor Zarządzający Grupy Sierra Balmain: Podczas pierwszego zakazu handlu, zarówno najemcy, jak i właściciele centrów handlowych, znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. W tym momencie kluczowe okazały się wypracowane wcześniej partnerskie relacje. Kiedy zaczęliśmy prowadzić rzeczową dyskusję z najemcami i co najważniejsze podejmować wspólne inicjatywy, okazało się, że mamy te same oczekiwania i musimy sobie wzajemnie pomóc, by stanąć na nogi i osiągnąć wspólny cel, czyli zawalczyć o klientów. Wykorzystaliśmy wszystkie dostępne możliwości pomagające najemcom dotrzeć do odbiorców ze swoją ofertą. Wspólnie też pracowaliśmy nad wprowadzaniem i systematycznym udoskonalaniem rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo osób przebywających na terenie nieruchomości handlowych. Wymagało to dużego zaangażowania obu stron, ale – z dumą przyznaję – udało się!

Ada Walentek, Dyrektor Generalna Ceetrus Polska: Funkcjonowanie naszej branży odbywa się w pełnym reżimie sanitarnym – zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Rozwoju oraz Głównego Inspektora Sanitarnego. Centra już od marca tego roku zainwestowały w wyjątkowe środki bezpieczeństwa, by zakupy były bezpieczne zarówno dla sprzedawców jak i klientów. Można śmiało powiedzieć, że obecnie to jedne z bezpieczniejszych miejsc w naszej nowej, pandemicznej rzeczywistości. Kolejna niezwykle ważna kwestia, która dotyka nas wszystkich, to koszty obecnego listopadowego lockdownu, które po raz kolejny nie mogą spoczywać wyłącznie na właścicielach centrów handlowych.

Magdalena Kowalak, Prezes spółki zarządzającej Starym Browarem w Poznaniu: To już niemal pewne, że kryzys gospodarczy, spowodowany kolejnymi ograniczeniami, będzie większy, niż zakładano. Opracowane wiosną prognozy, dotyczące wychodzenia z kryzysowej sytuacji, muszą zostać gruntownie zweryfikowane. Wprowadzone przez rząd odgórne rozwiązania, dotyczące kwestii czynszowych, nie sprawdziły się. W praktyce, w znacznej większości przypadków, najemcy i wynajmujący ustalali indywidualne rozwiązania, obejmujące często dłuższy niż czas zamknięcia okres i zawierali stosowne aneksy do umów. Dlatego również teraz kwestie biznesowe najemców i wynajmujących w kryzysowej dla obu stron sytuacji, nie powinny być odgórnie narzucone. One nie uwzględniają bowiem istotnej specyfiki poszczególnych podmiotów, zarówno po stronie wynajmujących, jak i najemców.

Powrót do niedziel handlowych w pełnym wymiarze, ulgi podatkowe i ZUS, jak również tzw. wakacje kredytowe dla najemców i właścicieli centrów handlowych w relacjach z bankami- to najpilniejsze potrzeby, dostrzegane przez branżę handlową. Pilnej interwencji wymagają sektor gastronomii, rozrywki oraz fitness, które bez wsparcia rządu mają nikłe szanse by przetrwać. Kluczową kwestią dla całego ekosystemu handlowego, najemców, wynajmujących oraz firm świadczących usługi na ich rzecz, producentów i dostawców, jest pozostawienie galerii handlowych otwartych również po świętach Bożego Narodzenia.